Ship Anchor

piątek, 24 października 2014

Młodość a dorosłość.

Nastolatkowie

Czyli nie dziecko a jeszcze nie dorosły.
Jak wiadomo dojrzewanie jest trudnym okresem w naszym życiu.
Nie zawsze wiemy co jest dobre a co nie , mamy ochotę spróbować wiele rzeczy niekoniecznie dobrych.
Nikt święty nie jest i nie ma co oceniać ludzi,którzy podjęli zły wybór. Jednak często młodzież nie chce korzystać z przywilejów,które daje nam bycie nastolatkiem.

Same jesteśmy nastolatkami i chcemy skorzystać z tego zanim zaczniemy pracę i dorosłe życie.Możemy poszaleć i trzeba to docenić póki jest czas,by później nie płakać ,że nie mamy wspomnień.Dlatego nie rozumiemy osób,a głównie dziewczyn ,które za wszelką cenę chcą być dorosłe.

Z jednej strony mówią "jesteśmy młode kiedy będziemy szaleć jak nie teraz?" ok my same też tak mówimy,ale nie wszyscy interpretują tak samo to zdanie.Dla nas szaleć oznacza przede wszystkim dobrą zabawę, koncerty,wypady w nieznane i wiele ,wiele przygód. Jednak wszystko ma swoje granice , tak wiem jak na zbuntowane 15 latki może to nudnie brzmieć. Same często nie chcemy słuchać dorosłych i ich gadki o konsekwencjach. Jednak mimo wszystko jesteśmy przeciwne takiemu zachowaniu jak :


  • chlanie do nieprzytomności(czasem ludzie chcą spróbować tego co zakazane jednak upicie się by później nic nie pamiętać zwłaszcza u nastolatek,które mogą przez to później cierpieć nie jest dobrym rozwiązaniem)
  • papierosy ( tak wiem,90% pewnie spróbowała tego w młodości ,ale jeśli ktoś zaczyna się uzależniać zwłaszcza w wieku 14 lat jest to lekkie przegięcie. Nie wiemy czy gorszy będzie ich wygląd po latach czy fakt ,że udają dorosłych i na lekcji matematyki "matko kiedy ta przerwa ja musze zapalalić ,bo nie wytrzymam"
  • Narkotyki to chyba wiadome , nie jest to nawet pokazanie dorosłości ,bo jeśli ktoś ma swój rozum to również jako dorosły człowiek, nie sięgnie po te używki. Oczywiście są różne przyczyny czemu ludzie chcą odreagować i nie możemy ich negatywnie oceniać.
  • Tona tapety na twarzy.Czasem faktycznie nie wyglądają jak plastiki , a ich makijaż jest ślicznie dopracowany i wyglądałby znakomicie...gdyby miały 20 lat. 15 letnia dziewczyna w kreskach i czerwonej szmince wygląda po prostu śmiesznie.
  • Szpilki ponad 10 cm - ok jeśli jest niską dziewczyną  i umie w nich chodzić to niczemu nie przeszkadza np na jakieś uroczystości. Gorzej jednak ,gdy chwieje się jak kaczka w czerwonych szpilach i króciutkiej  sukieneczce.
  • Dziewictwo-tu chyba nie ma co się rozpisywać, każdy ma swój rozum i swoje zasady. Jednak mimo wszystko jeśli porównywać 15 letnią parę(np postacie z książek) która kocha się bezgranicznie i postanawia to zrobić ,a przypadkowo poznani na imprezie po czym stukają drzwi od toalety to jednak wydaję nam się ,że pierwsza opcja mimo wszystko jest bardziej do zaakceptowania. Jeśli dziewczyny w tym wieku mówią na przerwach o tym co robią ze swoimi chłopakami, lub jeśli co gorsze kiedy robią to dla pieniędzy to po prostu brakuje słów...

Tak więc podsumowując. W korzystaniu z młodości , próbowaniu nowych rzeczy i młodzieńczym buncie nie ma nic złego. Ale kiedy ktoś nie myśli o konsekwencjach i przekracza pewne granice , może skończyć źle , gorzej lub najgorzej. Nie róbmy nic w brew sobie ani próbując pokazać jacy jesteśmy odważni. Trzeba potrafić się świetnie bawić,nie dopuszczając żebyśmy później tego żałowali.

                                                                          NIE





                                                                     TAK







Bo kiedy przegniemy nasza młodość może skończyć się bardzo szybko,a dokładniej nasze życie./Cold i Hard :)



A co wy o tym sądzicie? Liczymy na komentarze z waszej strony z czym się zgadzacie a z czym nie, śmiało :) Oczywiście jesteśmy wdzięczne za każde obserwowanie , ponieważ początki nie są łatwe :)

niedziela, 12 października 2014

Sail away

Po żeglarsku

W ten weekend wyjątkowo spotkałyśmy się w sobotę,a nie w piątek.
Tym razem spotkaliśmy się w 6 osób i zaczęliśmy naszą przygodę od rana.

Mieliśmy w planach przejść, przez pewien tunel ,którego przejście często było "dowodem swojej odwagi" .
Był to tunel ,przez który wylewała się woda z rzeki po otworzeniu bramy ,gdy  wody w rzece jest za dużo.Dlatego zawsze trzeba sprawdzać poziom wody, bo gdyby ktoś wpuścił wodę ,gdy my byśmy byli w środku szanse przeżycia byłyby raczej minimalne.
Idąc do przodu,było coraz straszniej (a przynajmniej dla tchórzliwej Hard) ponieważ później dosłownie nic nie było widać. Gdy pojawił się zakręt nie widzieliśmy już światła z tyłu ani z przodu .
Były dwie przerażające wizje :
1.psychopata ukryty za zakrętem,który rzuci się na ciebie z nożem.
2.przyjedzie policja.
Na szczęście żadna  z nich się nie potwierdziła. Doszliśmy do końca tunelu,gdy wróciliśmy ktoś powiedział"szkoda ,że nie mamy markerów moglibyśmy się tam podpisać"
po czym Hard"ja mam marker" i wszyscy spojrzeli wzrokiem zabójcy , mówili o tych markerach już dawno. Dwie osoby wróciły się i przeszły znów przez cały tunel by podpisać resztę.Potem Cold poszła ich wystraszyć i faktycznie jej się udało. Przez jej stanowcze kroki i ciężkie glany wszyscy myśleli ,że to policja.Hard nie zamierzała jak niektórzy wchodził po kilka razy do tunelu i wygrzewała się z koleżanką na słoneczku. Co jak co ,ale jeden raz jej stanowczo wystarczył. Później było wspaniale siedzieć przy tunelu ,wygrzewając się i wymyślając niestworzone historię o zbuntowaniu się w szkole. Jednak jeden fakt sprawił ,ze szybko stamtąd  poszliśmy. Wraz z Cold robiłyśmy dużo zdjęć kiedy oglądałyśmy je w aparacie zwróciłam uwagę na godziny.
Każde zdjęcie z tunelem miało godzinę z minutą '4' tzn

  • zdjęcie tunelu 11:04
  • zdjęcie z tunelem w tle 11:14
  • wchodzimy do tunelu 11:24
  • na końcu  tunelu 11:34
  • zdjęcia Hard bez tunelu 11:35,36,37
  • zdjęcie koleżanki z tunelem w tle 11:44
  • Potem z ciekawości postanowiliśmy zrobić ostatnie zdjęcie też znajomych z tunelem nie patrząc w ogóle na godzinę ... wyszło ,że była 11:54 


Zaczęliśmy się niepokoić a ostatnie zdjęcie przekonało nas ,że lepiej sobie stamtąd pójść. Potem cały czas mieliśmy  'schizy'z cyfrą "4" np kiedy przejeżdżałyśmy obok tunelu wracając była 13;44 , inni wracając do domu mieli 13:44 i do końca dnia prześladowała nas wszędzie cyfra "4" ( na paragonach,na budynkach domów,godzina itd).

Pojechałyśmy obie do Cold i zorganizowałyśmy sobie żeglarską nockę czyli:
  • chamburgery po żeglarsku,
  • grałyśmy obie na gitarkach i śpiewałyśmy szanty,
  • słuchałyśmy szant,
  • Obejrzałyśmy film pt "Wiatr" który był na prawdę wspaniały zwłaszcza dla żeglarzy:)
  • i poprostu miło spędziłyśmy czas rozmawiając o żaglach.
O to nasze zdjęcia z wypadu,okładka filmu i wspaniały gif ,którym chciałyśmy się z wami podzielić :)
















wtorek, 7 października 2014

Anti Boyfriend Tag

No więc dziś notka opisująca ideałów,którzy nie istnieją ,ale cóż :)
Znalazłyśmy pytania w  internecie i odpowiemy na nie jak najbardziej szczerze :)

 Hard

1. Jaka jest najważniejsza cecha, której szukasz u chłopaków?
Chmm trudno wybrać najważniejszą ,ale nie będę oryginalna i powiem SZCZEROŚĆ bo to jednak podstawa :)

2. Jakie cechy od razu powodują, że nie jesteś zainteresowana chłopakiem?

Jeśli chłopak jest zbyt pewny siebie i chce udowodnić swoją męskość popisując się i wyszydzając z dziewczyny lub ogólnie wyżywając się na słabszych jest od razu skreślany na mojej minimalnej liście ludzi,których lubię.
3. Jakie cechy wyglądu zauważasz najpierw?
Zazwyczaj patrzę bardziej w  co jest ubrany.Zawsze patrzę na buty,nie wiem czemu ,ale patrząc na ubranie można często dostrzec czyiś charakter,styl oczywiście to mi nie przysłania całego poglądu o nim. Poza ubraniem są oczywiście włosy i oczy.
4. Opisz wymarzoną randkę.
Mój wymarzony wspaniały chłopak zabrałby mnie na punkrockowy koncert,wziął na barana,zebym lepiej widziała.Potem oboje wbilibyśmy do pogo , wrócili cali ubłoceni ,ale szczęśliwi. Zabrałby mnie w jego ulubione miejsce,gdzie nikogo wcześniej nie przyprowadzał tam byśmy siedzieli wtuleni pijąc jakieś tanie wino i ciesząc się ,że siebie mamy. To takie nierealne :(
5. Kim byłby twój sławny chłopak?

Oliver Sykes  :)



6. Przez co zakończyłabyś związek?

Po co tak negatywnie myśleć ? Chmm przez zdradę na pewno i oszustwo.
7. Co chciałabyś żeby chłopak robił w związku?
Chciałabym żeby się o mnie martwił ,troszczył i po prostu mnie kochał tyle ;)
8. Jakiego koloru lubisz oczy i włosy?
Tracę głowę dla brązowych oczu , a włosy mogą być każdego koloru,jeśli ideał to najlepiej brązowe,blond.
9. Kupuje ci prezent. Co to jest?
Łańcuch ,którym zepnie nasze spodnie i powie ,że nigdy mnie już nie puści :D
10. Ulubiony typ chłopaka.





Cold

1. Jaka jest najważniejsza cecha, której szukasz u chłopaków?
Na pewno szacunek do dziewczyny, poświęcanie się i wierność
2. Jakie cechy od razu powodują, że nie jesteś zainteresowana chłopakiem?
Musi udowodnić ze jest chłopakiem godnym zaufania a nie chłopczykiem szukającym desperacko dziewczyny.
3. Jakie cechy wyglądu zauważasz najpierw?
 Zazwyczaj zwracam uwagę jeśli się jakoś wyróżnia np swoim wyglądem i wtedy mogę zadecydować czy mi się   to podoba czy nie, albo po prostu ogólny wygląd.
4. Opisz wymarzoną randkę.
 Szczerze na to pytanie nie odpowiem, bo się nad tym nie zastanawiałam i nie lubię żadnych randek, nie wiem  jak bym chciała, żeby wyglądała.
5. Kim byłby twój sławny chłopak?
 Hmm może Johnny Depp ale z młodości.
6. Przez co zakończyłabyś związek?
 Na pewno przez zdradę 
7. Co chciałabyś żeby chłopak robił w związku?
Żeby się martwił, pomagał, poświęcał i pokazywał ze mnie kocha.
8. Jakiego koloru lubisz oczy i włosy?
Jeśli chodzi o oczy to wszystko jedno, a włosy byle naturalne i żeby nie były blond albo rude (bo ja mam jasne)
9. Kupuje ci prezent. Co to jest?
9. Jakaś koszulka z logo ulubionego zespołu lub płyta.
10. Ulubiony typ chłopaka.
10.

niedziela, 5 października 2014

Babska nocka .

Czyli o czym gadają dziewczyny :)

A więc znów zorganizowałyśmy w piątek nockę , by odreagować po szkole.
Tym razem klimat był typowo babski.Oczywiście obyłyśmy się bez maseczek,malowania paznokci i tym podobnych bo jednak jesteśmy na to za leniwe i jakoś nawet nie było czasu o tym pomyśleć.
A więc jak ją spędziłyśmy ?


  • Słuchałyśmy soundtracku z filmu "Bridget Jones",
  • obejrzałyśmy komedię "Jak stracić chłopaka w 10 dni?",
  • zjadłyśmy pyszne naleśniki z serem na słodko i z nutellą,
  • zrobiłyśmy nutella challenge czyli,która szybciej zje cały słoik (wygrała Hard),
  • zjadłyśmy pyszne ciasto piernikowe (tak większość czasu spędziłyśmy na jedzeniu ,ale właśnie to robią prawdziwe baby kiedy są zdesperowane , oczywiście im więcej czekolady tym lepiej),
  • babskie pogaduszki,
  • obejrzałyśmy cudowny film,który potrafi wycisnąć łzy "Zielona Mila",
  • zjadłyśmy popcorn i wypiłyśmy warkę radler ,
  • w tym dniu kalorie się nie liczyły (no dobrze u nas raczej zazwyczaj się nie liczą xd).

Poszłyśmy spać przed 5 więc, Cold wyciągała siłą Hard z łóżka po 11 rano w sobotę.
Po śniadaniu i jako takim ogarnięciu się, poszłyśmy na spacerek.Pogoda jest tak śliczna i jest tak ciepło,że trudno było zmarnować tą rzadką okazję do natlenienia się,a jak wiadomo w 3 gimnazjum zwłaszcza w naszym ,ma się do wyboru zdrowy tryb życia lub dobre oceny . Ale nie będę tu marudzić , dodałyśmy parę zdjęć,które nie ukrywam zrobiłyśmy przy okazji ,bo nie chodzimy na tzw. "sesje" ,w których pokazujemy swoje "stylizacje", po prostu chcemy utrwalić te najpiękniejsze chwile.

Koniec tego pisania ,bo zaraz się zanudzicie czytając to :)

O to nasze i zdjęcia i mamy jeszcze wielką prośbę 
może i się powtarzamy,ale bardzo prosimy o zostawienie komentarzy z waszą opinią lub przemyśleniami na ten temat jest nam bardzo miło kiedy widzimy,że ktoś to czyta :)

Zostawiajcie swoje blogi ,zawsze zaglądamy :)

Jeśli chcecie wspólną obserwację, nie piszcie proszę w komentarzu "wspólna obserwacja,zacznijcie " obserwujemy każdego,kto obserwuje nas wiec wystarczy,ze nas zaobserwujecie a my od razu się odwdzięczymy :)

Jeżeli kogoś nie zaobserwujemy ,to dajcie nam znać,bo może nie zauważymy lub akurat coś się nie powiedzie z przyczyn technicznych ,ale staramy się do tego nie dopuścić  :)

To wszystko więc trzymajcie się i powodzenia na ten tydzień,byle do piątku :)