Ship Anchor

czwartek, 15 stycznia 2015

Za 10 lat...

Czyli jak wyobrażam sobie siebie za 10 lat ;)

Tak wiem duzo osób mówi "skup się na teraźniejszości",ale ja wbrew pozorom uwielbiam planować.

Mój ideał?

Psycholog w lawendowych włosach ubrana w poszarpane spodnie i dużo dziar na przedramieniu,a najlepiej cale rękawy.

Ale przecież żyjemy w kraju, w ktorym tego się nie toleruje i nie mam szans na poważny zawod z "niepoważnym" wyglądem.

Dziary będę musiala ograniczyć do miejsc niewidocznych z wlosami poszaleję co najwyżej farbując na blond a eleganckie ubranie będzie mi nierozłączne.

Plan b to zostanie barmanką w tawernie z czerwonymi włosami, tatuażami i kolczykiem w wardze.

Z tego raczej nie wyżyję ,więc jest jeszcze plan c.

Wyjechanie do Skandynawii i wyścigi psich zaprzęgów,zawsze o tym marzylam.

Mimo wszystko chcialabym zostać przy planie a, ponieważ z barmanki nie będę miała wystarczająco pieniędzy,a uczyć się fińskiego też mi się nie widzi.

Kocham psychologię, słuchać ludzi,starać się im pomóc itd
Mam swoją zasadę,że jeśli ktoś ma jakiś problem to nigdy nie odmawiam choćby był moim najgorszym wrogiem, zawsze staram się pomóc.

To by było na tyle :)

Z przyczyn technicznych notka jest krótka i nie dodam żadnej piosenki,ale proszę bardzo o komentarze i zostawienie swoich blogów zawsze odwiedzam ;)

Drugi tydzień ferii spędzam z Cold, więc będzie można się spodziewać ciekawszych notek,bo jak narazie oprócz zarobienia kilku groszy na ulotkach nic ciekawego się u nas nie wydażyło :)

Hard :)

wtorek, 6 stycznia 2015

Na siłę.

Witam w nowym roku, tak wiem długo nas nie było ,ale wątpię żeby ktoś się stęsknił.

Ostatnio bywa różnie, raz trochę lepiej raz trochę gorzej.

Nie posiadam siły, motywacji,entuzjazmu i pozytywnej energii.

Nowy rok? Nowe postanowienia? Błagam ile z nich spełnicie?

Osobiście uważam ,że takie postanowienia jak "schudnę" ,"nie będę przeklinać","będę dla wszystkich miłą" są beznadziejne. Dlaczego?

 Otóż dlatego,że chudnąc nie staniecie się 'lepszymi' ok jeśli ktoś ma taką potrzebę ,ale gdyby na prawdę by wam na tym zależało,to nie odkładałybyście tego na "od tego roku" a zaczęły ćwiczyć już wcześniej.


Przestaniecie przeklinać i będziecie się silić jak coś opowiedzieć emocjonalnie powstrzymując się od przekleństw, wkurzone będziecie mówić to w myślach ,ale po co? Ludzie wolą znać innych takich jacy są na prawdę ,a nie takich jakich udają.


Będziesz dla wszystkich miła? Kiedy ktoś Cię zrani też? W momencie , gdy Cię obrazi? Nie masz ochoty mu przylać? Powiedzieć co o nim sądzisz?


Nie bierzcie tego zbyt dosadnie. Nie mówię ,że te zachowania są w porządku,ale  jeśli tacy jesteśmy to jesteśmy i nie powinniśmy zmieniać się dla kogoś na siłę.


Jesteśmy tylko ludźmi do cholery , a nie jakimiś pieprzonymi ideałami.

Mam mdłości widząc te wszystkie idealne blogerki,vlogerki i Bóg wie co jeszcze.
Wszystkie takie same. Koczki, koszule, trampeczki. Ich styl? Nie ma sprawy , ale czemu wszystkie wyglądają tak samo skoro to jest ich INDYWIDUALNY styl? A gdzie się on podziewa , kiedy nadchodzi moda na inne rzeczy?

Zróbcie coś dla siebie, chociaż raz zadbajcie o SWOJE potrzeby , a nie o innych.



Niech ten rok należy do Was :) / Hard